Podróżowanie cd.

        Czym jest? cz. 2

Dla mnie najpiękniejszym i arcydzielnym świadectwem wędrowania, podróży jest Boska komedia Dantego.
Dante był przymusowym wygnańcem, ale wygnania z miejsca które kochał i przeżył w nim wszystko co w życiu najpierwsze – Florencji, nie roztrwonił na pustej tęsknocie. Przeżył ją wędrując przez wszystkie etapy stanów swej duszy od piekła począwszy, na raju skończywszy. A mimo to nie przestał marzyć, i to jak pięknie:

Guido, chciałbym, byśmy czarów siłą
Ty, Lapo i ja na łodzi znaleźli się nagle
Co morzem płynie z dobry wiatrem w żagle
By się wasze i moje pragnienie spełniło

    Piękno tego marzenia podszyte jest melancholijnym smutkiem i rozdzierającym serce poczuciem realizmu. Tego rodzaju rozdarcie bywa często napędem twórczego przeżywania egzystencji, które w połączeniu z talentem rodzi perły, które z przyjemnością łowimy w morzach sztuki wszelkiego rodzaju.

Na zdjęciach zamiast Florencji z czasów Dantego, dzisiejsze San Gemignano, gdyż tak mogła wyglądać Florencja XIV wieku.